Znaczna część reklamacji zgłaszanych przez pasażerów do przewoźnika zostaje automatycznie odrzuconych. Tzw. nadzwyczajne okoliczności to powód, jakim najczęściej tłumaczą się linie lotnicze, nie przychylając się do wniosków o odszkodowanie za opóźniony lot. Pasażerowie nieznający chroniących ich praw, często odpuszczają dalszą batalię i się nie odwołują. Tymczasem warto wiedzieć, że nie zawsze racja jest po stronie przewoźnika, który zazwyczaj podaje jeden z trzech poniższych powodów swojej decyzji.
Trudne warunki pogodowe
To argument nagminne nadużywany przez linie lotnicze. Aby przewoźnicy nie musieli wypłacać odszkodowania, „trudne warunki pogodowe” musiałyby zaistnieć w momencie rejsu, na który pasażer ma rezerwację i uniemożliwiać bezpieczne wykonanie lotu. Do takich zalicza się np.:
- tornada,
- zamiecie śnieżne,
- lub huragan.
Może to też być zamknięcie lotniska z powodu bardzo złej pogody, czy uszkodzenie samolotu przez czynniki meteorologiczne – np. uderzenie pioruna.
Usterki techniczne
Pod tym hasłem z kolei mieści się według przewoźników niemal każdy problem techniczny, nad którym w rzeczywistości są w stanie i powinni w pełni zapanować, np.:
- szybkie zużycie podzespołów,
- wymiana części, która okazała się wyeksploatowana,
- uszkodzenie silnika czy instalacji hydraulicznej.
Wynikają one raczej z normalnego użytkowania maszyny i powinny być brane pod uwagę w reklamacji. Tymczasem usterka techniczna może być rozpatrywana jako tzw. nadzwyczajna okoliczność tylko pod warunkiem, że kiedy zaistniała, przewoźnik nie miał i nie mógł mieć nad nią żadnej kontroli. Przykładem jest techniczna wada konstrukcyjna, która została ujawniona w czasie eksploatacji i jednoznacznie wpłynęła na bezpieczeństwo lotu.
Zaburzona rotacja samolotu
To kolejny powód, aby odmówić wypłaty odszkodowania za opóźnienie samolotu. Przewoźnicy, powołując się na ten argument, wskazują na pojawienie się okoliczności nadzwyczajnych w czasie wcześniejszych lotów wykonywanych przez dany samolot w tym samym dniu, w którym miał odbyć się późniejszy lot. Tymczasem nie jest to zasadne.
Linie lotnicze, aby nie miały obowiązku zwrócić pieniędzy, to wspomniane nadzwyczajne okoliczności, musiałyby wystąpić albo przed tym połączeniem lub w jego trakcie. To po stronie firmy przewozowej jest zorganizowanie takiej siatki połączeń, żeby nie zakłócały jej tego typu zdarzenia.
Podsumowanie
Wiele wniosków o zwrot pieniędzy za opóźniony lot pozostaje w ogóle bez odpowiedzi. Taka taktyka ma zniechęcić pasażerów do walki o odszkodowanie. W takich przypadkach również pomagamy klientom. Często następstwem takiego zachowanie ze strony linii lotniczych jest dochodzenie przez pasażerów rekompensaty w sądzie. Wówczas tym bardziej przydaje się wsparcie specjalistów takich jak my mających doświadczenie także na wokandzie.