Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej niedawno wydał orzeczenie, w którym stwierdził, że lot, który składa się z różnych połączeń, bez względu na ich liczbę, traktowany jest jako całość. Zgodnie z nim nie ma też znaczenia, czy kolejny przewoźnik jest zarejestrowany na terenie Unii Europejskiej, czy też nie. Co dzięki temu zyskują poszkodowani podróżujący?
Casus czeskich pasażerów
Jak pokazał precedens 11 czeskich pasażerów, którzy kupili bilety łączone na lot z Pragi przez Abu Zabi do Bangkoku, pasażerowie mogą starać się o odszkodowanie za opóźnienie/opóźnienia lotu/lotów.
Pierwszy odcinek turyści pokonali bez przeszkód. Dopiero na drugim etapie podróży zaczęły się problemy. Na miejsce dolecieli ostatecznie z ponad 8-godzinnym opóźnieniem (ostatni etap trwał konkretnie 448 minut). Uznali, że skoro to przesunięcie czasowe drugiego rejsu przekroczyło 3 godziny i było z winy przewoźnika, to będą ubiegać się o odszkodowanie.
Jednak czeskie linie lotnicze, w których pasażerowie wykupili bilety, odmówiły wypłaty rekompensaty, tłumacząc się, że nie obsługiwały tego odcinka (a inna firma, niezarejestrowana na terenie Unii Europejskiej). Sprawa trafiła więc najpierw do sądu, a potem rozpatrywał ją czeski Trybunał Sprawiedliwości. Ostatecznie jednak zajął się nią Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Ta instytucja uznała, że mimo iż lot skończył się poza granicami Wspólnoty i był realizowany przez linie lotnicze niezarejestrowane na jej terenie, to w przypadku opóźnienia za wypłatę odszkodowania odpowiada firma, która sprzedała bilet łączony. Stwierdził, że przewoźnik obsługujący pierwszy lot nie może zasłaniać się nieprawidłowościami kolejnego, realizowanego przez inną firmę.
Dochodzenie odszkodowania za opóźniony lot
W ten sposób wyrok TSUE z lipca 2019 r. otworzył drogę innym pasażerom, którzy byli w podobnej sytuacji, a nie podjęli starań o rekompensatę, bo nie wiedzieli, czy mają taką możliwość oraz to, jak się o nią starać. Tym samym za każdy wieloodcinkowy przelot, zrealizowany z ponad 3-godzinnym opóźnieniem, podróżujący mogą ubiegać się o odszkodowanie od linii lotniczych, w których rezerwowali bilety łączone.
Poszkodowani pasażerowie mogą wnioskować o zwrot pieniędzy, a wysokość rekompensaty uzależniona będzie od długości trasy, jaką łącznie pokonali i wynosić:
- 250 euro – na odcinku do 1500 km,
- 400 euro – na odcinku 1500-3000 km,
- 600 euro – powyżej 3000 km.
Ta nieoczekiwana zmiana przepisów daje równe szanse wszystkim pasażerom do sięgnięcia po należne im odszkodowanie za opóźniony przelot. Mogą starać się o nie na podstawie Rozporządzenia Wspólnoty Europejskiej nr 261/2004 – samodzielnie lub z pomocą doświadczonych prawników – takich jak my!